Moje 4-tysięczniki – Cz.3 (i na razie tyle)
Część trzecia – od razu widać, że inna bajka niż niektóre z tych poprzednich akcji. Panujemy nad sytuacją, mniej więcej, na tyle na ile się da. 2019 – Weissmies, Lagginhorn I tak miały wyglądać nasze wcześniejsze akcje! Z miasteczka na Lagginhorn wchodzimy w parę godzin. Jak? Można przeczytać w relacji. Oszukiwaliśmy, a jakże, ale taki był plan – lekko i szybko. Dlatego po raz pierwszy nie wziąłem namiotu i zakładałem, że jakoś to będzie. Ostatecznie nocki spędziliśmy z Maćkiem w…